Lucy

Fajny temat, wciąga tak bardzo widza do akcji, ze szybki koniec zaskakuje, w sumie 1,5 h a mija jak kwadrans. Warto! Ale to nie film o którym sie rozmysla potem.

Polecam

co osiągniemy wykorzystując 100% umysłu jak korzystamy zaledwie 10% czy będziemy dalej istnieć ?

Może nie jest to film wybitny, ale warty polecenia. Ciekawy wątek i akcja, poza tym Scarlett zawsze przyjemnie się ogląda. Do tego Morgan i Luc Besson. Nie potrzeba wiekszej reklamy :-)

Historia tak niespójna, pozbawiona sensu i przekazu (jakiegokolwiek), że trudno w trakcie nie odwracać wzroku. Ogląda się to jak pokaz kolorowych obrazków. Dla porównania mówię to jako osoba, która za zadowalającą uznała złożoność fabuły "Avengers"... ale Scarlett oczywiście piękna :-)

Zapowiedzi filmu byly ciekawe ale Sam film taking sobie oczekiwalam czegos ciekawszego

Nie nie nie nie niezapomniane dno

przereklamowany, jego filmy niestety nie są najwyższych lotów. Jeśli publiczność uznała inaczej, to niestety świadczy o tym, jakich mamy odbiorców.

niestety też twierdzę że film był ciekawy do połowy a potem prze bajerowany wręcz nudny

do połowy fajny wciągający film, a druga połowa do bani

Dno "Rowu Mariańskiego" i koniec na tym! Wyszliśmy przed końcem seansu wściekli i zażenowani poziomem scenariusza i aktorskimi "kreacjami" (w tym także Scarlett). Film urąga minimalnej inteligencji.

Widziałem setki filmów. Wyjątkowych, lepszych, gorszych, dennych. Jednak zawsze oglądam do końca. Dlaczego? Bo dopiero wtedy mogę powiedzieć, że film był słaby. Bo go całego widziałem. Bo mimo wszystko ktokolwiek bierze się za robienie filmu ma jakąś wizję. Nieważne czy szczytną czy finansową. Staram się mimo wszystko wyłuskać ideę jego powstania. Dla siebie. Bo skoro w ogóle zaczynam coś oglądać, to jakbym mógł być od razu nastawiony na NIE?

Tragedia!!!

Fajnie poruszony jest tu temat relatywizmu czasu, pewne zagadnienia z teorii względności Einsteina wszystko to wplecione w szybką i wartką akcję . Rozumiem ze niektórym może się nie podobać gdyby usunąć to o czym nadmieniłem i zostawić samą akcje i strzelaninę pewnie by był "zarąbisty".