Odpowiadasz na:

Re: Ludzie - nie zawalajcie lewego pasa!

Ocena stanu wyższej konieczności oczywiście w pierwszym "etapie" zależy od policjanta....Ty, ja możesz zawsze nie zgodzić sie na przyjecie mandatu i wtedy swoje racje udowadniasz przed sądem... rozwiń

Ocena stanu wyższej konieczności oczywiście w pierwszym "etapie" zależy od policjanta....Ty, ja możesz zawsze nie zgodzić sie na przyjecie mandatu i wtedy swoje racje udowadniasz przed sądem grodzkim.....policjant dobrze wie, ze jeżeli ratujesz komuś życie (ekstremalnie wieziesz gościa bez nogi) to przed sądem grodzkim się wybronisz na podstawie własnie zasady stanu wyższej koniecznosci ....i policjant oceniając taką sytuację nie zaryzykuje przetrzymywania Cię i wypisywania mandatu....a co bedzie jak w tym czasie pacjent "zejdzie"?....a potem w prasie przeczytamy: "policjant wypisywał przez 20minut mandat, kiedy pasażer z ucietą nogą leżał na tylnym siedzeniu i powoli się wykrwawiał"....wiem, ze przekolorowane trochę ale prawdopodobne.

zobacz wątek
14 lat temu
~x-driver

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry