Mocny, poruszający film, który pokazuje wojnę poprzez historie zwykłych ludzi.
To nie jest epatowanie okrucieństwem, to prawda o tym, co kryje się za obrazami zbombardowanych domów, które tak dobrze znamy z reportaży telewizyjnych. I to działa chyba nawet mocniej niż wypalone...
rozwiń
To nie jest epatowanie okrucieństwem, to prawda o tym, co kryje się za obrazami zbombardowanych domów, które tak dobrze znamy z reportaży telewizyjnych. I to działa chyba nawet mocniej niż wypalone okna i stosy cegieł. Trudno zgodzić się z recenzją krytyka, w której filmowi zarzuca się brak fabuły. Przecież bez trudu wyłaniamy historie indywidualnych bohaterek. Mocno krzywdzące dla Slesickiego wydaje się zestawienie filmu "Ludzie" z "dziełami " Patryka Vegi.
zobacz wątek