Odpowiadasz na:

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE 2009 - CZ.65

Basia u mnie tez tak jest. Nikoś ciągle jest w ruchu, tyle km robi, że hej. Czasami chwilę się pobawi ale nie za długo. Jak tylko zabieram jemu coś czym nie może się bawić, np.pilot, telefon to... rozwiń

Basia u mnie tez tak jest. Nikoś ciągle jest w ruchu, tyle km robi, że hej. Czasami chwilę się pobawi ale nie za długo. Jak tylko zabieram jemu coś czym nie może się bawić, np.pilot, telefon to awantura na maxa. Takie krokodyle łzy lecą. Wcześniej jakby bardziej reagował na ''nie wolno'' ale teraz.... Próbuje nas. Ja jestem nieustępliwa (może płakać, krzyczeć...trudno), ale mój mąż niestety często pozwala. Tylko, że on idzie do pracy na cały dzień i ja zostaje z uparciuchem. W myśl super niani---nie można reagować :-)))

zobacz wątek
14 lat temu
moniall

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry