Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADRUDNIOWE 2009 - CZ.65
Oscar też jest chorutki. Ma katar, kaszel (chociaz próbuje nie kaszlec), bo za każdym razem jak kaszlnie, to płacze, aż tak Go boli gardełko. No i do tego ma gorączke :(. Bidulek. Wczoraj prawie...
rozwiń
Oscar też jest chorutki. Ma katar, kaszel (chociaz próbuje nie kaszlec), bo za każdym razem jak kaszlnie, to płacze, aż tak Go boli gardełko. No i do tego ma gorączke :(. Bidulek. Wczoraj prawie całą noc nie spał i dzisiaj cały dzień siedział u mnie na kolanach. Byłam u lekarza i co? Jak to Angliki nic nie zapisał. "wszystko jest w porządku, tylko podawaj Mu syropek na zbicie gorączki".
Całe szczeście nie musze się zajmowac jutro synem koleżanki, bo nie wiem jak bym to zniosła. Oscarek chory, a Antoś diabeł tęskniacy za mama i płaczący przez całe 4GODZINY!!
Oscar mial 12,5 miesiaca jak zaczął chodzic.
zobacz wątek