Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADRUDNIOWE 2009 - CZ.65
Jezu Lidia, nie mieści mi się w głowie to co piszesz. Jak może być taka znieczulica, jak można narażać życie dziecka i pozwolić na takie męczarnie matki :(
Trzymam kciuki z całych sił za...
rozwiń
Jezu Lidia, nie mieści mi się w głowie to co piszesz. Jak może być taka znieczulica, jak można narażać życie dziecka i pozwolić na takie męczarnie matki :(
Trzymam kciuki z całych sił za bratową i maleństwo.
U mnie natomiast szał w pracy, wczoraj pracowałam do późna wieczora, czasami mam dość :( Czuję się wymęczona i źle mi z faktem spędzania tak mało czasu z dziećmi :(
Amelka dosłownie codziennie nas zaskakuje, jest już taka mądra, fajnie można się z nią porozumieć. Sporo mówi, biega jak szalona :)
Uciekam budzić ją i do pracy trzeba się szykować.
Miłego dnia dziewczyny
zobacz wątek