Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE 2009 - CZ.67
Sylwia, zdrówka życzę Wam wszystkim i żeby poobijanie szybko zeszło.
Przy tych maluchach tak trzeba uważać że szok.
Mój dwie sekundy i już na parapecie siedzi :/ wszędzie chce...
rozwiń
Sylwia, zdrówka życzę Wam wszystkim i żeby poobijanie szybko zeszło.
Przy tych maluchach tak trzeba uważać że szok.
Mój dwie sekundy i już na parapecie siedzi :/ wszędzie chce włazić, na platy, na kuchenke, echhh. Nie wyrobiłabym juz gdybym miała dalej w domu siedzieć chyba.
Co do prezentów to tez nie wiem.
Chcemy kupić konika bujanego, myślałam też o jakimś grającym pianinku, ale nie mam żadnego poleconego, a nie chcę kupić jakiegoś badziewia co po jednym dźwięku nad doprowadzi do szału. Mój bardzo muzykalny się wydaje.
Smoka już nie używa, gada wszystko, z dnia na dzień coraz więcej, właściwie to nie ma słowa żeby nie wymówił :) A ząbków ma wszystkie poza piątkami.
zobacz wątek