Odpowiadasz na:

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE 2009 - CZ.67

Crazy - ja na początku oddawałam Jasia (we wrześniu) do żłobka na abonament adaptacyjny. Płaciłam chyba 300zł za 60 godzin. Mogła wedle uznania go przyprowadzać powiedzmy dzisiaj na godzinę, jutro... rozwiń

Crazy - ja na początku oddawałam Jasia (we wrześniu) do żłobka na abonament adaptacyjny. Płaciłam chyba 300zł za 60 godzin. Mogła wedle uznania go przyprowadzać powiedzmy dzisiaj na godzinę, jutro na cały dzień, pojutrze na trzy itp.. jak tam mi pasowało. Potem od października poszedł już normalnie na cały dzień. Piszę o niepublicznym.

Mieliśmy dylemat czy w ogóle zapisywać Jaśka na tą całą rekrutację i nie zapisaliśmy. Zostawiamy go w tym żłobku/przedszkolu gdzie teraz chodzi. Z tym, że od września pójdzie już do grupy średniaków, bo teraz jest w maluszkach :) Nie chciałam mu fundować "przeprowadzki". Ma już swoich kumpli i koleżanki, Panie super, placówka też nam się podoba, więc ominęła nas ta cała szopka. Chodzi już 8 miesięcy, więc się przyzwyczaił. Fakt, że drożej, no ale trudno.

zobacz wątek
13 lat temu
bogosiaa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry