Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61
Byliśmy dzisiaj z mężem w Energii i bardzo się cieszymy bo oni podliczają jakieś prognozy plus to co sie faktycznie zużyło i uffff. Juz nie ma 1000 zł tylko niecałe 500 i jeszcze Pani nam...
rozwiń
Byliśmy dzisiaj z mężem w Energii i bardzo się cieszymy bo oni podliczają jakieś prognozy plus to co sie faktycznie zużyło i uffff. Juz nie ma 1000 zł tylko niecałe 500 i jeszcze Pani nam powiedziała, że można płacić przez internet i wtedy się samemu sprawdza co miesiąc licznik i podaje się im droga mailową i wtedy płaci się co miesiąc a nie za pół roku albo za 3 miesiące, a to różnica!!!!!!
zobacz wątek