Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61
Paula,Miska adidaski dostala od dziadkow,a oni je kupywali w Fashion House,jakies 2 tyg temu,wiec moze jeszcze sa.
Natalia,tak moj maz pracuje (juz teraz) w BPH.Ja w sumie to taki...
rozwiń
Paula,Miska adidaski dostala od dziadkow,a oni je kupywali w Fashion House,jakies 2 tyg temu,wiec moze jeszcze sa.
Natalia,tak moj maz pracuje (juz teraz) w BPH.Ja w sumie to taki boi dudek jestem i raczej jezdze tylko tam gdzie wiem jak dojechac,ale moze kiedys jeszcze tam zajade,jakby co to wczesniej dam znac:)
Lidia,Ojjka,wspolczuje chorobska,Miska miala tylko raz katar i goraczke i wiem jak sie meczyla przy tym a co dopiero przy powazniejszej chorobie.Duzo zdrowka dla was
Majka je tak jak Ewcia,i raczej trzymam sie tych godzin,bo ona jest taki niejadek,ze czasami musze za nia chodzic i wpychac w nia jedzenie(o dziwo "na chodzonego"zje wiecej niz w krzeselku:/a mleka wiecej niz 500ml nie wypija,no ale zjada jogurciki albo kaszke,ktora ma w sobie mleko.
Bogosiaa,Miska dostala taki sliczny album na zdj na chrzest,i chcialam(chce) powklejac tam zdj z calego roku,poczawszy od usg:) ale nie moge sie zabrac,juz chyba ze 3 m-ce wybieram zdj,a jeszcze je trzeba zaniesc do wywolania;)
Podziwiam te dziewczyny,ktore juz pracuja a ich maluchy sa w zlobku.Ja prawdopodobnie za m-ac wracam do pracy(1/2 etatu) i na szczescie nie oddaje Miski w tym roku do zlobka ale i tak bede tesknic
zobacz wątek