Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61
Lidka ma rację co do fotelików. My tez jeszcze nie mamy, no i nie wiem jaki kupimy, ale najpierw poczytamy o nich, potem pojedziemy na przymiarkę chyba do Mama i Ja, a potem zobaczymy jakie ceny...
rozwiń
Lidka ma rację co do fotelików. My tez jeszcze nie mamy, no i nie wiem jaki kupimy, ale najpierw poczytamy o nich, potem pojedziemy na przymiarkę chyba do Mama i Ja, a potem zobaczymy jakie ceny gdzie i jak i kupimy.
Sara, odnośnie paneli to my też nie mamy nigdzie dywanów. Na początku Jaś się ślizgał, bałam się, że zaryje nosem w podłogę, ze 2 razy nawet mu się zdarzyło. Na początku kładłam koc itp, ale to bez sensu, bo tylko się ściągał a on i tak wyłaził poza ten rewir. U moich rodziców są dywany, więc od razu lepiej mu szło, ale to kwestia kilku dni :)
Potem jak zaczął chodzić to było to samo, na początku na panelach się ślizgał, szukałam absów itp, a teraz to już biega w zwykłych skarpetach i jest git :)
Gratulacje dla Paulinki raczkowania!! :) super :)
A Liwia jak nie miała ząbków, to nie miała, a teraz dziennie jeden ;))) hihihi :) ale super, że dobrze to znosi :)
zobacz wątek