Odpowiadasz na:

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ.64

Megi, o raju to co opisałaś brzmi jak koszmar :( Ile Cię to stresu musiało kosztować :(
Słyszałam, że w takich sytuacjach trzeba otworzyć okno, żeby dziecko dostało świeżego powietrza.rozwiń

Megi, o raju to co opisałaś brzmi jak koszmar :( Ile Cię to stresu musiało kosztować :(
Słyszałam, że w takich sytuacjach trzeba otworzyć okno, żeby dziecko dostało świeżego powietrza.
A u nas choroba okazała się 3 dniówką, bo dziś mała wysypało

zobacz wątek
14 lat temu
Kasia31

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry