Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ.65
dawno nie pisałam, jakoś tak wyszło, że wieczorami już mega padnięta jestem.
a tu nowe roczniaki! wielkie buziaki!!!
basiab- olej te maile. ludzie mają jakieś problemy sami...
rozwiń
dawno nie pisałam, jakoś tak wyszło, że wieczorami już mega padnięta jestem.
a tu nowe roczniaki! wielkie buziaki!!!
basiab- olej te maile. ludzie mają jakieś problemy sami z sobą. jeśli nie chcą czegoś zakupić- to wystarczyłoby napisać- nie dziękuję. ale po co? moja koleżanka zawsze mówi- olej to cienkim sikiem;)
a mnie dopadło po tych wszystkich imprezach jakies przemęczenie i chyba przesilenie jesienno-zimowe... teściowie wczoraj pojechali i nawet udało się z moim mężem razem do kina wyjść. byliśmy na Dla niej wszystko. bardzo dobry film. warto.
mały dostał fajne prezenty, najbardziej jest zainteresowany gąsienicą gawędziarką FP, kierownicą FP (jak dla mnie to hit!!!) i szczeniaczkiem uczniaczkiem - uwielbiam jak mówi - taaaki duuużżżzy! uczę małego w tym momencie pokazywać jaki duży jest;)
mały nauczył się wycierać wszystkim noski. poza tym, że jak dorwie chusteczkę to na strzępy ją rwie, ale śmiesznie jak wszystkim w nos ją wkłada, że niby wyciera;)
poza tym dzieli się jedzeniem. jak je ciasteczko, to gryz dla siebie i gryz dla mamy. i nie rozumie- nie dziękuję, tylko mama musi mniam mniam zrobić;)
czesze swoje włoski szczotką (tylko tą płaską stroną;)
ale mówi nadal bardzo niewiele. sporadycznie MA i po swojemu nadaje. nie chce powtarzać a my z uporem maniaki z nim rozmawiamy;) rozkręci się chłopak w końcu...;)
zobacz wątek