Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ.65
Witam dziewczyny :)
Po świętach jestem taka obżarta, że hej :(
wigilia udała się a jedzenia mamy tyle, że chyba dopiero na sylwestra jakieś mięcho zrobię :)
Natalia...
rozwiń
Witam dziewczyny :)
Po świętach jestem taka obżarta, że hej :(
wigilia udała się a jedzenia mamy tyle, że chyba dopiero na sylwestra jakieś mięcho zrobię :)
Natalia niestety palanci na tym świecie są :( My mamy np takich sąsiadów ( mieszkają pod nami), którzy toczą z nami wojnę. Mają dwoje dziecim Krystian, który już chyba ma ze 23 lata i Dianę, która chodzi do średniej szkoły.
Ogólnie panoszą się tak jakby cała klatka schodowa łącznie ze wszystkimi mieszkaniami była ich. Młodzi słuchają tak głośno muzyki, że okna całe chodzą i ogólna masakra. Ja im uwagi nie zwracam bo nie chcę pyskówek. Ale im nic w nas nie pasuje :( dzisiaj np Diana przyszła mi zwrócić uwagę, że Dominik biega i mam coś z nim zrobić. To ja zapytałam się czy mam go związać czy przykuć do kaloryfera??
Lidka u nas kiedyś jak młoda miała wielką gorączkę to lekarka kazała zbijać co 2,5 godziny : paracetamol póżniej ibufen a na końcu pyralgina w czopkach.
zobacz wątek