Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ.65
Lidka, bardzo bardzo szkoda mi Kasjanka :((( to masz teraz zmartwienie na koniec roku :/
a tak z innej beczki, coś Wam opowiem:
Ojjka, też miałam sąsiadów za ścianą w domku...
rozwiń
Lidka, bardzo bardzo szkoda mi Kasjanka :((( to masz teraz zmartwienie na koniec roku :/
a tak z innej beczki, coś Wam opowiem:
Ojjka, też miałam sąsiadów za ścianą w domku szeregowym (jak mieszkałam na Osowej) z którymi przez 15 lat toczyliśmy wojnę, a najgłupsze w tym wszystkim było to, że zanim się wprowadzili to lubili się z moimi rodzicami, facet wykańczał nasz dom (firma remontowa), i namówiliśmy ich na zakup tego domku, bo akurat był wolny szereg... i jak sie wprowadzili to od tamtej pory prawie zaczęły się wojny.. o wszystko! ze trzy razy policję na nas nasłali, np. za to że zaparkowałam swój samochód zderzakiem na ich posesji... hehehhe, pamiętam, że policja przyszła o 22 do mnie, otworzyłam im w piżamie, a oni "proszę przeparkować auto o 10cm w tył, albo wypiszemy mandacik", a ja ich wyśmiałam wtedy że mają fajne zgłoszenia i wybierają te "priorytetowe" (akurat kilka dni wczesniej było jakieś włamanie na osiedlu i duża kradzież, zagazowanie właścicieli i psa gazem usypiającym..)
zobacz wątek