Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ.65
I my witamy się po świętach :)
Mała ciężarówko, współczuję, mój miał 3 razy zapalenie oskrzeli i wiem co to za męczarnia,szczególnie wieczorami. Kupiliśmy inhalator i robiliśmy...
rozwiń
I my witamy się po świętach :)
Mała ciężarówko, współczuję, mój miał 3 razy zapalenie oskrzeli i wiem co to za męczarnia,szczególnie wieczorami. Kupiliśmy inhalator i robiliśmy małemu inhalacje i obywało się bez antybiotyku. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Co do podtuczania,to nie pomogę,bo u nas na odwrót waga i wzrost za duże, jest nadal poza siatkami centylowymi mimo iż od września przybrał tylko 100g.
Lidia dobrze że Kasjankowi gorączka już przeszła :)
Natalia u mnie sąsiedzi sobie odśnieżają miejsca-też nie prywatne- i np stawiają baniaki z wodą,albo cegłówki żeby nikt nie wjechał :))))
Mamy w klatce, jak ja to mówię, naczelnego parkingowego, który czepia się wszystkich a że to za mało miejsca zostawili i on się nie zmieścił a to że ktoś na podwórku zaparkował, które on traktuje jako swoją prywatną posesje :)))))))))Non stop coś mu się nie podoba,a to nie jakiś stary dziadek tylko młody facet :)
zobacz wątek