Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.3
Mój mąż wie na czym polega to badanie, bo już raz był przy nim, z tym że jeszcze w Gamecie, gdzie byłam za parawanem, a mąż widział tylko moje stopy na fotelu i monitor ;-). Ale i tak powiedział,...
rozwiń
Mój mąż wie na czym polega to badanie, bo już raz był przy nim, z tym że jeszcze w Gamecie, gdzie byłam za parawanem, a mąż widział tylko moje stopy na fotelu i monitor ;-). Ale i tak powiedział, że nie czuł się komfortowo z tym, że widział faceta między moimi nogami ;-))).
A teraz chodzę do innego lekarza, który badanie wykonuje na kozetce i jekby mąż chciał to zobaczyć, to musiałby być w moich nogach i centralnie wszytsko by widział. No i mój mąż powiedział, że nie za bardzo i że pewnie dla lekarza to też niezbyt komfortowe.
No nic, idzie dziś ze mną i będzie czekał przed drzwiami, a ja zapyatm co i jak i się zobaczy ;-). Mam nadzieję, że chociaż ja zobaczę małego, bo nie czują go i mam filmy ;-/.
Mar-chew, ja już dawno odstawiłam luteinę, ok miesiąc temu, stopniowo tak jak kazał dr. Ale miałam dobre wymiki progesteronu.
A co do witamin to sama nie wiem...Ja w sumie biorę od misiąca tylko żelazo+fol co drugi dzień i feminatal DHA czy jakos tak co drugi dzień - na przemiennie. Nic więcej, żadych witamin dodatkowy.
zobacz wątek