Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ.2 (40)
Ooo ale cisza....
My byliśmy, a właściwie chcieliśmy być, na obiedzie na sushi - mieliśmy kupon z Gruponu. Wszystko było ok ale w pewnym momencie młoda się tak rozkręciła z płaczem...
rozwiń
Ooo ale cisza....
My byliśmy, a właściwie chcieliśmy być, na obiedzie na sushi - mieliśmy kupon z Gruponu. Wszystko było ok ale w pewnym momencie młoda się tak rozkręciła z płaczem że nie mogliśmy zrobić nic innego jak tylko się ewakuować:) więc na szybkiego zjedliśmy i poszliśmy. Wydaje mi się że była głodna a ja wzięłam jej jedzenie w nowej butelce - ma inny smoczek niż te butelki z których je cały czas i nie chciała jeść z tej butelki. W domu dalej krzyczała i dalej nie chciała z tej butli - zjadła dopiero ze starej. Co ciekawe z tej nowej w nocy je. No ale mam nauczkę żeby na wyjścia brać starą butlę żeby się nie denerwowała.
zobacz wątek