Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ.9 (48)

Rety, jak czytam o tych różnych "dolegliwościach", których mogę nie zauważyć, to zaczynam się nakręcać. Niezbyt ufam naszej pediatrze i nie mam pewności, czy wyłapałaby, gdyby Mati coś było.... rozwiń

Rety, jak czytam o tych różnych "dolegliwościach", których mogę nie zauważyć, to zaczynam się nakręcać. Niezbyt ufam naszej pediatrze i nie mam pewności, czy wyłapałaby, gdyby Mati coś było. Dysplazji nie zauważyła (choć podobno na oko nie sposób zauważyć).
Była też u nas inna pediatra i powiedziała, ze wszystko ok. Martwi mnie jednak, ze Mati już się ładnie przekręcała, a teraz jak leży na brzuszku, to tylko się wścieka i ani myśli fikać.

Nic, tylko zmienić lekarza, albo po prostu zaufać i sobie nie wkręcać i czekać, aż Mati znów sobie przypomni o fikaniu ;)

Jak spędzacie Wigilię? Będziecie kąpać i kłaść Wasze maluszki tam, gdzie jedziecie, czy po prostu szybko uciekacie z kolacji do domku? My najpierw do teściów, a później do mojej rodziny i ciężko mi sobie to wyobrazić.. Chyba trzeba będzie zacząć biesiadowanie o 14.. ;/

Co do odstawienia do piersi, to też sobie jakoś tego nie umiem wyobrazić, bo - oprócz ostatnich incydentów z gryzieniem ;) - uwielbiam karmić malutką. W ogóle jestem jakaś nienormalna, bo jak pomyślę, że kiedyś będę musiała wrócić do pracy i ją zostawić, to aż mnie w brzuchu ściska.
I pomyśleć, że myślałam, że nie będę miała instynktu macierzyńskiego haha. Mam nadinstynkt!!
A my dzisiaj byłysmy 1,5h na spacerku w chuście i było cudownie. Pogoda jak w bajce.. :)
Za to mąż wracał z pracy 3h. MASAKRA.
A jutro mam wizytę teściów...

zobacz wątek
14 lat temu
ajcia

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry