Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

Madziulka jeszcze raz gratulacje :) Córeczka śliczna :)

A co chodzi o nacięcie, to mnie aż tak mocno nie bolało, myślę, że to dzięki tantum rosa, bo jak mi się skończyło, to ból się... rozwiń

Madziulka jeszcze raz gratulacje :) Córeczka śliczna :)

A co chodzi o nacięcie, to mnie aż tak mocno nie bolało, myślę, że to dzięki tantum rosa, bo jak mi się skończyło, to ból się nasilił, więc mąż szybko dowiózł zapasy. Lekki dyskomfort czułam do zdjęcia szwów, później było już dużo lepiej. Szwy miałam zdjęte w 7 dobie po porodzie. A co chodzi o pieczenie to może pij więcej płynów, ja wodę pochłaniałam litrami i problem pieczenia mnie w ogóle nie dotyczył.

zobacz wątek
14 lat temu
Morela

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry