Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36
Dokładnie najgorsze jest to że te dzieci nie maja uregulowanych spraw prawnych. I nikt nie może ich adoptować:(
A u nas dzisiaj znowu jakaś akcja typu kolka:( Ale wsadziłam młoda w...
rozwiń
Dokładnie najgorsze jest to że te dzieci nie maja uregulowanych spraw prawnych. I nikt nie może ich adoptować:(
A u nas dzisiaj znowu jakaś akcja typu kolka:( Ale wsadziłam młoda w chustę i jej przeszło. A co windiego to trochę jej masowałam brzuszek ale gazy nie poszły wcale. Potem mój mąż sie zdenerwował - nie mógł patrzeć na młodą z ta rurka w tyłku - i kazał mi przestać. wiec może za krotko próbowałam.
zobacz wątek