Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36
Yecath - dasz radę :) Taki aerobik to tylko podnoszenie rąk i nóg. Zakwasy wyjdą na drugi dzień ;)
Co do odbijania - to ja też już na to wpadłam (ale nie tak od razu, jakoś parę dni...
rozwiń
Yecath - dasz radę :) Taki aerobik to tylko podnoszenie rąk i nóg. Zakwasy wyjdą na drugi dzień ;)
Co do odbijania - to ja też już na to wpadłam (ale nie tak od razu, jakoś parę dni temu). Faktycznie - jak mu się odbije jest ok. Ale właśnie jestem po konsultacji z położną. I tak: młody przybrał kilogram w prawie cztery tygodnie, więc bardzo ładnie. A nasz problem to może być laktoza, czyli za dużo cukru w pokarmie, z którym mały sobie nie radzi. To też powoduje kolki. Mam "spuszczać" początkowy pokarm, w którym jest najwięcej tego cholerstwa. Pierwsze poranne karmienie - tak z 20 ml nawet, a każde następne, 15-20 kropel. Dopiero za parę tygodni mały sobie z tym będzie potrafił radzić.
Co do ubierania -
dzień w domu - body kr rękaw i pajac
noc - to samo + kocyk i kołderka
spacer - body kr rękaw, pajac, spodenki, bluza z kapturem i to wszystko pakuję w kombinezon jesienny :)
zobacz wątek
14 lat temu
panna z mokrą głową