Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.II
Hej dziewczny. Piszecie o słodyczach a ja mam odwrotnie:)
Pierogi z mięsem, szynka ... słodyczy mało jem. Może znowu będzie dziewczynka, bo to samo juz miałam. Dostałam od mojego lekarza...
rozwiń
Hej dziewczny. Piszecie o słodyczach a ja mam odwrotnie:)
Pierogi z mięsem, szynka ... słodyczy mało jem. Może znowu będzie dziewczynka, bo to samo juz miałam. Dostałam od mojego lekarza fajną ksiażkę z jadłospisem na każdy dzień i miesiąc i próbuje się do tego jakoś dopasować. Jem 4 owoce dziennie i zaczynam kupowac chleb razowy. Muszę tez więcej pić wody. Zobaczymy jak mi to wyjdzie. Waga dalej do przodu bo juz 63 kg.Więc musze coś zrobić w tym kierunku.
Wracając do badań prenatalnych to sie wciaż waham. Zastanawiam się czy jeżeli lekarz znajdzie cos niepokojącego to co wtedy?? Czy będą w stanie pomóc dziecku? Może wiecie jak to z praktycznego punktu wygląda? Przecież choroby downa czy zespólu edwardsa(bodajże) nie można wyleczyć.... a mucowiscydoza wykryta w łonie matki? Co to da , że matka wie wcześniej, że dziecko jest /będzie chore?
zobacz wątek