Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.III
Hej dziewczyny,
jak milo czytac dobre wiesci :)
Fajnie, ze u niektorych z Was wiadomo jaka bedzie plec, ja mam wizyte 18.08, to bedzie 16 tydzien, wole sie nie nastawiac, ze bedzie...
rozwiń
Hej dziewczyny,
jak milo czytac dobre wiesci :)
Fajnie, ze u niektorych z Was wiadomo jaka bedzie plec, ja mam wizyte 18.08, to bedzie 16 tydzien, wole sie nie nastawiac, ze bedzie cos widac, poczekam do wrzesnia :)
Brygida, powodzenia na slubie! :) ja bralam jak dzidzia sie juz urodzila, tak zdecydowalam, ale chyba lepiej bylo w ciazy bo byl klopot z maluszkiem, meczyla sie troche a potem babcia pojechala z Nia do domu i nie mogla sie z nami bawic. Wiec wybaw sie ile sil :)
Ja chodzilam w pierwszej ciazy do szkoly rodzenia na Zaspie i bardzo sobie chwale. Przede wszystkim poznalam szpital i wiedzialam gdzie isc w razie co, jak wyglada porodowka, poznalam polozne, czulam sie spokojna.
Wyklady byly kiepsko zorganizowane bo duzo ludzi i walka o krzesla... masakra, ale cwiczenia w malych grupach po 6-8 osob, wszystkie w podobnym terminie - nawiazalysmy znajomosc i do tej pory sie spotykamy z dziecmi :)
no i najwazniejsze, wiedzialam co zabrac ze soba do szpitala, co robic jak bede miala nawal pokarmu, albo jak dzidzia bedzie miala plesniawke.
zobacz wątek