Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.III
Oolenka, pocieszę Cię - jestem o kilogram do przodu przed tobą;) Przytyłam 6,300 i wydaje mi się że znów troszeczkę - dobrze że już nie w takim tempie jak na puphastonie i luteinie.
...
rozwiń
Oolenka, pocieszę Cię - jestem o kilogram do przodu przed tobą;) Przytyłam 6,300 i wydaje mi się że znów troszeczkę - dobrze że już nie w takim tempie jak na puphastonie i luteinie.
Co ma być niech będzie, będziemy się martwić po porodzie. Teraz i tak nie mamy szans żeby się odchudzić, a jeśli chodzi o apetyt to ja nie mam większego niż przed ciążą, jem tyle samo tylko że zdrowiej - więc na chłopski rozum powinnam schudnąć, a przynajmniej trzymać wagę, a tu... zonk. Widocznie tak mam, widocznie tak ma być.
Co do rozstępów to swego czasu miałam znaczne wahania wagi i nie mam ani jednego rozstępu - więc może nie mam tendencji?? Na wszelki wypadek smaruję się jakimkolwiek balsamem, bo to chyba chodzi po prostu o to by skóra była dobrze nawilżona. Ale jak zapomnę się posmarować lub mi się nie chce bo już padam z nóg to nie mam jakichś specjalnych wyrzutów sumienia;p
zobacz wątek