Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.III

Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, niestety leże w szpitalu. Jestem w 11 tygodniu teraz. Jak byłam w 6 to miałam lekkie plamienie, lekarz chciał mi dać zwolnienie na miesiąc, a ja głupia... rozwiń

Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, niestety leże w szpitalu. Jestem w 11 tygodniu teraz. Jak byłam w 6 to miałam lekkie plamienie, lekarz chciał mi dać zwolnienie na miesiąc, a ja głupia byłam i wzięłam na dwa tygodnie. Miałam też wypoczywać, ale co chwile ktoś znajomy przyjeżdżał i jakoś tak nie było czasu. Wróciłam do pracy, chodziłam dużo po mieście, po bankach w sprawie kredytu mieszkaniowego, przygotowywałam się też do ślubu, byłam nawet na lekcji pierwszego tańca....no i się pojawiło krwawienie. Od razu do szpitala pojechałam, mogłam wybrać czy chce leżec w domu czy w szpitalu, wybrałam szpital, naszczęście bo za dwa dni miałam następne. Lekarze powiedzieli, że mam krwiaka i że coś tam się odkleja. Przez trzy dni nawet do ubikacji nie mogłam wstawac. Teraz już jest lepiej, powoli wszystko się skleja, moge wstawać do łazienki. Jestem tu już 11 dni i chyba jeszcze trochę przedemną. Ślub planowany od półtora roku na 13.08 musiałam odwołać, lekarze powiedzieli, że za duże ryzyko. Dół na maksa mam z tego powodu. Fizycznie czuje się dobrze, ale psychicznie jestem wykończona, ostatniej nocy śniło mi się cztery razy że znowu krwawię, miałam nawet sen we śnie o tym. Dziewczyny uważajcie na siebie, żebyście nie miały tak jak ja, strach o swoje jeszcze nienarodzone dziecko to najgorsze uczucie jakie znam.

zobacz wątek
13 lat temu
moniii1985

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry