Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.III

Ja, gdy malenstwo sie juz urodzi - na pewno nie bede przesadnie " antybakteryjna".
Uwazam, ze dziecko trzymane pod hermetycznym kloszem bedzie tylko czesciej pozniej chorowało.
Czy... rozwiń

Ja, gdy malenstwo sie juz urodzi - na pewno nie bede przesadnie " antybakteryjna".
Uwazam, ze dziecko trzymane pod hermetycznym kloszem bedzie tylko czesciej pozniej chorowało.
Czy bede prasowac ubranka? Na poczatku pewnie tak, ale to bardziej z uwagi na schludność, a nie na bakterie.. Potem moze bede juz zmeczona nieprzespanymi nocami i odpuszcze sobie prasowanie? Zobaczymy. Nie zajmę teraz stanowiska.
Smarowanie dziecku pupy? chyba tak.. w koncu ta ich pierwsza skorka jest taka wrazliwa.
Plyn antybakteryjny? nieeeee...
Kot, pies - pewnie. Mamy z mężem kotkę w domu - nasze dziecko treningowe :) Nie wyobrazam sobie izolowania ich od siebie.
Bakterie towarzyszyly zyciu czlowieka od zawsze. To pewna część naszego świata. Kiedys i tak sie na nie natknie.

zobacz wątek
13 lat temu
Sasa1984

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry