Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.III
hej dziewczyny:)
ja właśnie po wizycie:) powiem Wam,że nie jestem zbytnio zadowolona... tak jak wszyscy mówią, tu w Uk to jakoś byle jak....nie dość,że się naczekaliśmy w tym...
rozwiń
hej dziewczyny:)
ja właśnie po wizycie:) powiem Wam,że nie jestem zbytnio zadowolona... tak jak wszyscy mówią, tu w Uk to jakoś byle jak....nie dość,że się naczekaliśmy w tym szpitalu to chyba trafiła się nam najgorsza lekarka... niby wszyscy ok, wszystko mierzyła, główkę, mózg, serduszko, brzuszek, nerki, kręgosłup, nóżki,rączki itp. wszystko w normie ale jakoś tak bez optymizmu odpowiadała na moje pytania, musiałam się 2 razy upominać żeby sprawdziła płeć, powiedziała że chyba dziewczyna, nie wiem jakoś tak dziwnie... nie mam podanego okólnego rozmiaru maleństwa ani wagi tylko wymiary poszczególnych narządów... tylko mówiła,że wszystko ok, w normie... pomyliła się 2 razy w czyms, zapomniała nóżki zmierzyć wołała mnie jeszcze raz, pomyliła się w dacie porodu, wyszło jej że w listopadzie mam rodzić hihih... musiała poprawiać obliczenia... ja nie wiem ale jakoś nie ufam im tutaj.. teraz jak będę w Polsce pójdę jeszcze raz do polskiego lekarza... polećcie mi dziewczyny gdzie wy chodzicie bo ja zielona jestem:)
no jak drugi lekarz powiedział że chyba dziewczynka to mam nadzieje,że to prawda:)
co do ruchów to ja jak na razie słabo czuję, ale czuję już wyraźniej takie stuknięcia... nie zbyt często ale kilka razy dziennie czuję:) też miałam taki moment że cos czułam a później przez kilka dni nic i też się martwiłam, ale później zaczęłam czuć wyraźniej no i dziś widziałam moje maleństwo ii wszystko jest ok:) znowu moja dzidzia miała tak rączkę przyłożoną do policzka jakby myślała ostatnio też tak miała chyba myślicielem zostanie hihih:)
zobacz wątek