Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.V
Tekla- czytając Twoja wiadomość zrobiło mi się smutno, a co ty masz czuć, doświadczając takich przykrych rzeczy od najbliższej osoby.
Co prawda u mnie przez pierwsze 3 miesiące tez nie...
rozwiń
Tekla- czytając Twoja wiadomość zrobiło mi się smutno, a co ty masz czuć, doświadczając takich przykrych rzeczy od najbliższej osoby.
Co prawda u mnie przez pierwsze 3 miesiące tez nie było wesoło, nie mogłam dogadać sie z mężem, ryczałam cały czas. Myślałam ze moje dziecko będzie najsmutniejszym dzieckiem świata skoro ja cały czas płacze. Ale zarówno moje, jak i męża hormony uspokoiły się i teraz jest bardzo bardzo dobrze. Do pracy nie chodze, musze leżeć, mamy mnóstwo spraw do załatwienia z pozwoleniem na budowę- a on wszystko robi sam i nie ma rzadnych pretensji. Normalnie podziwiam go :)
Marta B- my też będziemy mieli wynajęty pokój i w razie czego będe mogła w dowolnej chwili pojsc odpocząc. Tez bym chciała być w tym dniu z najlepszą przyjaciółką, ale oprócz tego chciałam pomóc jej w przygotowaniach do slubu i "bicia butelek", a tu pupa. Na szczęście wszyscy mnie rozumieją i jest ok.
Hmm, nie wiem czy o takie ciągnięcie chodziło, bo brzuch mi na nic nie uciska i nie ciąży, tylko sama pochwa ciągnie w dół. Nie jestem w stanie inaczej tego opisać.
zobacz wątek