Widok
MASAKRA !!! BRAK WIEDZY PRACOWNIKÓW !!!
Trafiłam do urzędu gdyż dłuższy czas nie mogłam znaleźć pracy w swoim zawodzie na której mi zależało. Skończyłam studia wyższe, mam tytuł magistra pedagogiki resocjalizacyjnej. Pani z PUPu w ogóle nie kojarzyła na czym polega moje wykształcenie. Co chwile oferowała mi pracę w przedszkolu. Po tysięcznym tłumaczeniu jej czym zajmuje się resocjalizacja i że nie mam uprawnień do pracy na stanowisku wychowawcy przedszkolnego dalej do niej nic nie docierało. Zostałam wysłana na kurs "opiekuna dzieci i osób starszych" którego papierkiem za przeproszeniem mogę sobie podetrzeć swoje szanowne cztery litery. Kompletnie nie podwyższyło to moich kwalifikacji a pani skomentowała "bierz jak dają za darmo" ;/ Kompletna niewiedza ludzi zatrudnionych w PUPie, opryskliwe panie, wywyższające się co to nie one jakby miały kija w d...e . Traktują ludzi jak jakieś szmaty do podłogi, jak powiedziałam Pani, że spokojnie mogłabym zająć jej stanowisko i proszę ją o kulturalne odzywanie się do mnie oburzyła się i nie mogła uwierzyć jak ja w ogóle śmie się do niej odezwać. Przyjdź, podpisz się i spier....papier bo i tak pracy od nich nie dostaniesz!!! A jak już Ci coś znajdą to jakieś gówno i całuj po
Moja ocena
Gdański Urząd Pracy
kategoria: Urzędy pracy
obsługa: 1
oferta: 1
pomoc merytoryczna: 1
skuteczność: 1
ocena ogólna: 1
1.0
* maksymalna ocena 6
Zaorać tę fabryke bezrobotnych
Poddac urzędasów ponownej weryfikacji pod katem opinii petentów , zachowania oraz ilosci zalatwionych ofert pracy po których bezrobotny znalazl GODNĄ PRACĘ a nie byle co poniżej godnosci i za grosze.
Zachowanie urzędasów ( nie wszystkich ) jest araganckie, niekompetentne i powszechnie stosowana jest spychologia na bezrobotnego. Mam wyksztalcenie średnie kierunkowe , znajomość komputera itd. a proponuje mi się pracę na kasie - skandal !
Nie ma kursów bo po co ( "i tak po kursie nie znajdzie pan pracy ") - co to za burdel ? Tylko potrafią podpisac kwit o wypłatę marnego glodowego zasiłku a jak okres pobierania sie skonczy to zdychaj.
Proponuje wziąść sie urzedasom do roboty za ktora maja połacone to i petenci będa zadowoleni i schudna grube tyłki urzedasów powszechnie widoczne podczas wizyty w urzędzie.
Zachowanie urzędasów ( nie wszystkich ) jest araganckie, niekompetentne i powszechnie stosowana jest spychologia na bezrobotnego. Mam wyksztalcenie średnie kierunkowe , znajomość komputera itd. a proponuje mi się pracę na kasie - skandal !
Nie ma kursów bo po co ( "i tak po kursie nie znajdzie pan pracy ") - co to za burdel ? Tylko potrafią podpisac kwit o wypłatę marnego glodowego zasiłku a jak okres pobierania sie skonczy to zdychaj.
Proponuje wziąść sie urzedasom do roboty za ktora maja połacone to i petenci będa zadowoleni i schudna grube tyłki urzedasów powszechnie widoczne podczas wizyty w urzędzie.