Bardzo często odwiedzam Karczmę, można nawet powiedzieć, że jestem stałą klientką. Jedzenie jest przepyszne, porcje w sam raz - kucharzom naprawdę nic nie można zarzucić bo widać że wszystkie potrawy są dopracowane, smaczne i ładnie podane. Szczególnie polecam zupę grzybową z łazankami - lepszej w życiu nie jadłam!:) Obsłudze również nigdy nie mogłam nic zarzucić - kelnerki są miłe, schludne i co najważniejsze większość z nich potrafi naprawdę doradzić w wyborze dania z bardzo obszernego menu. Jednak podczas mojej ostatniej wizyty, w sobotę 6 czerwca ( było to w godzinach wieczornych) bardzo zawiodłam się na obsłudze, pani kelnerka miała nas brzydko mówiąc w nosie,pierwszy raz w życiu widziałam tą panią a przychodzę tam co tydzień więc zapewne jest nową pracownicą, kelnerka ta przyjęła zamówienie po czym usiadła sobie przy sąsiednim stoliku gdzie najwidoczniej siedzieli jej znajomi i przez bardzo długi czas zajmowała się rozmową z nimi. Aż nawet inna kelnerka musiała ją upomnieć bo dziewczyna się wyraźnie zapomniała a nasze jedzenie stygło na wydawce. Mam nadzieję że ta kelnerka długo tam nie popracuje, bo psuje ona renomę tego lokalu a zdanie o Karczmie mam naprawdę bardzo dobre!