Odpowiadasz na:

nie ma co marudzić 2

Do Warszawy - jeśli się załapię - też pojadę. Trzecia symfonia Mahlera to niecodzienne wydarzenie. Dla mnie to spełnienie marzenia!

A Bumann jest w porządku! Bez przesady, Kaspszyk to nie... rozwiń

Do Warszawy - jeśli się załapię - też pojadę. Trzecia symfonia Mahlera to niecodzienne wydarzenie. Dla mnie to spełnienie marzenia!

A Bumann jest w porządku! Bez przesady, Kaspszyk to nie Simon Rattle, nie ma co lamentować z jego nieobecności...

Radzę wsłuchać się w muzykę, a nie rozglądać się na boki, na fotografów i miny dyrygenta...

zobacz wątek
16 lat temu
~piotr.m

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry