Wow... Pan Dareczek albo z Marsa spadł albo firmy pomylił. Od początku istnienia firmy a to już ponad 30 lat istnienia nikt nie rozwoził towaru własnym autem. Wręcz przeciwnie... Kierowcy...
rozwiń
Wow... Pan Dareczek albo z Marsa spadł albo firmy pomylił. Od początku istnienia firmy a to już ponad 30 lat istnienia nikt nie rozwoził towaru własnym autem. Wręcz przeciwnie... Kierowcy otrzymywali służbowe nowe auta do dyspozycji i niektórzy dyspozycyjni pracownicy również. Weterynaria odwiedza nas regularnie i żadnej kary sobie nie przypominam... Rozbawiłem się do łez. I już wiemy kto z nas dwóch jest "podpie**alaczem" :)))))
zobacz wątek