Odpowiadasz na:

blurp

a ja i tak sto razy bardziej niż Małego Księcia kocham Niekończącą się Historię. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby ją tak ktoś dobrze sfilmował.... Pierwszą część - do momentu zagłady Fantazjany... rozwiń

a ja i tak sto razy bardziej niż Małego Księcia kocham Niekończącą się Historię. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby ją tak ktoś dobrze sfilmował.... Pierwszą część - do momentu zagłady Fantazjany powierzyłabym Timowi Burtonowi. Albo Miyazakiemu. Drugą, odrodzenie i przeobrażenia chłopca - Davidowi Lynchowi.

zobacz wątek
20 lat temu
~Stworek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry