Re: Mały piesek
Dzisiaj mój syn wracał pieszo z Wiczlina, po drodze zaatakowały go 2 bezpańskie psy. Jakaś Pani mijała go samochodem gdy uciekał przed psem. Znieczulica obejrzała się i pojechała. BRAWO!!!
...
rozwiń
Dzisiaj mój syn wracał pieszo z Wiczlina, po drodze zaatakowały go 2 bezpańskie psy. Jakaś Pani mijała go samochodem gdy uciekał przed psem. Znieczulica obejrzała się i pojechała. BRAWO!!!
Apeluje przede wszystkim do właściciela białego psa,który biega po Majora Bojana następnym razem gdy go spotkam zadzwonię do Ciapkowa. Pozdrowienia dla wielbicieli niegryzących psów.
zobacz wątek