Nie uczęszczamy długo na zajecia z synem, ale już widzimy poprawę w funkcjonowaniu naszego syna, wyciszył się, przestało mu przeszkadzac gdy go przytulamy, nie płacze już przy myciu włosów lub u fryzjera, to są małe rzeczy a cieszą, wiemy z mężem ze potrzeba więcej czasu, ale po dwóch miesiącach uczęszczania na zajecia jesteśmy pod wrażeniem, zwłaszcza w to ile serca Panie terapeutki wkładają w to wszystko, Dziekuje