Witam, tak się składa, że akurat odejście Pani Marty wyszło dzieciom na dobre...I zostawiam to bez komentarza. Jakoś też nie mam trudności z kontaktowaniem się z dyrekcją. Co do chorowania też specjalnie nas nic nie dopadło, więc raczej to kwestia indywidualnej odporności dziecka, a szczególnie w tym wieku. Nie mogę wypowiadać się co do baletu, bo mam syna, ale z angielskiego jesteśmy bardzo zadowoleni. Mąż dokładnie orientuje się czego syn się uczy i jak na tak małe dziecko efekty są świetne. Plac zabaw pewnie, że mógł być bogatszy, ale nie oszukujmy się, nie ma tam takich możliwości terenowych. Uważam, że zagracić cały ogród to zabrać dzieciom możliwość do bezpiecznego biegania, a chyba nie o to chodzi. Za to jestem zachwycona zorganizowaną tej zimy górka do zjeżdżania. Rewelacja!!! Syn wyszalał się na jabłuszkach za wszystkie czasy.Ja ogólnie oceniam przedszkole bardzo dobrze, a opiekę wręcz na bardzo wysokim poziomie.