Odpowiadasz na:

Re: Mamusie i dzieci wrzesień-październik 2011 *34*

Monia
no co Ty, przecież wszystkie miewamy okropne dni, tego nie da się uniknąć, jak ja mam chwilę wolnego bo mała spi, to mam tyle do zrobienia, że nie wiem za co się zabrać i koniec... rozwiń

Monia
no co Ty, przecież wszystkie miewamy okropne dni, tego nie da się uniknąć, jak ja mam chwilę wolnego bo mała spi, to mam tyle do zrobienia, że nie wiem za co się zabrać i koniec końców leże na kanapie... a co? należy mi się. Tak też dziś było jak miałam robić pierniczki, ale olałam sprawę i już...
Mnie wkurza to, że mąż nie umie się zająć Zosią, tzn potrafi przebrać itp ale nie umie jej "zagadać" żeby zaraz nie płakała... Wiem, że mężczyźni zazwyczaj mają problemy z przełamaniem się do rozmowy jeśli dziecko jeszcze nie mówi, ale w związku z tym ja muszę być ciągle w zasięgu wzroku dziecka... No i jeszcze to, że nie potrafi zapamiętać prostych rzeczy, np to że Zosia musi mieć ciągle pieluszkę wokół główki, żeby nie była cała mokra od swojego ulewania... ehhh czasem nie wytrzymuję i staję się agresywna, bez sensu...

zobacz wątek
13 lat temu
pieczenienatalia

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry