Odpowiadasz na:

Re: Mamusie i dzieci wrzesień-październik 2011 *34*

a ze smutnych spraw, moja pies 14 letni mial miec dzis usuniecie guza, niestety miala zapasc przy podawaniu narkozy, wiec zabiegu nie bylo, w czwartek podejscie w znieczuleniu miejscowym, guza... rozwiń

a ze smutnych spraw, moja pies 14 letni mial miec dzis usuniecie guza, niestety miala zapasc przy podawaniu narkozy, wiec zabiegu nie bylo, w czwartek podejscie w znieczuleniu miejscowym, guza musimy usunac, bo grozi peknieciem i wykrwawieniem sie niestety...jest to bolonka francuska, pies, z ktorym spedzilam prawie polowe zycie i moja corka Blanka pyta sie o psa i swoje psy nazywa jej imieniem, nawet nie moge pozegnac sie itp, bo km nas dziela....ale wiek robi sowje, choc ma duze szanse, bo jest uczulona na ten srodek przy narkozie, dzis ja ledwo odratowali...nawet moja mama nie zdazyla dojechac do domu..,..i musiala wracac po Majke, ma tak moj pies na imie...

zobacz wątek
13 lat temu
izulucha

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry