Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *24*
aguseek
też nie mogę przestać myśleć o jej tragedii, nic na to jednak nie poradzimy:(
ale dociera do nas jak mało znaczą nasze problemy z kupkami, kolkami itp. ja odniosłam...
rozwiń
aguseek
też nie mogę przestać myśleć o jej tragedii, nic na to jednak nie poradzimy:(
ale dociera do nas jak mało znaczą nasze problemy z kupkami, kolkami itp. ja odniosłam wrażenie, że jej wpis i to co ją spotkało podziałał na mnie terapeutycznie... dotarło do mnie w końcu jak wielkie mam szczęście że mam śliczną, zdrową córeczkę
zobacz wątek