Odpowiadasz na:

Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *24*

My też po chrzcinach, było bardzo fajnie :) Co prawda Krzyś obudził się na początku mszy i trochę płakał w międzyczasie, a w połowie - tuż przed wzięciem na ręce i akurat w momencie, kiedy była... rozwiń

My też po chrzcinach, było bardzo fajnie :) Co prawda Krzyś obudził się na początku mszy i trochę płakał w międzyczasie, a w połowie - tuż przed wzięciem na ręce i akurat w momencie, kiedy była zupełna cisza, zrobił wielką kupę ;) - ale na polanie główki nie zareagował nawet no i ogólnie nie było źle. A jak go przewinęłam i każdy chciał go ponosić to już sobie ładnie spał i ogólnie był zadowolony, a ja tylko nakarmić musiałam i 3,5h z głowy, dziecka nie ma :)
Niestety o odsypianiu nie ma mowy, Krzyś bardzo słabo ostatnio śpi w dzień - męczy go ten katar, czasem do tego jeszcze brzuszek i w rezultacie jestem wykończona. Nawet na spacerze budził się co chwilę :(

zobacz wątek
13 lat temu
Muszczek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry