Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *24*
A u nas jakieś świeto lasu. Młody zjadł trochę i nie zasnął. Troszkę pochodziliśy i się przytulaliśmy. Potem pośpiewałam mu kołysanki położyłam do łóżeczka, dostał przytulankę i po dwudziestu...
rozwiń
A u nas jakieś świeto lasu. Młody zjadł trochę i nie zasnął. Troszkę pochodziliśy i się przytulaliśmy. Potem pośpiewałam mu kołysanki położyłam do łóżeczka, dostał przytulankę i po dwudziestu minutach spał jak kamień bez żadnego ryku. Szok :d
zobacz wątek