Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *25*
Aguseek, już piszę co i jak. Z obydwoma szkrabami robiłam/robię tak samo, tzn. na etapie karmienia mieszanego. Najpierw karmiłam piersią a jak maluch się niecierpliwił i chciał jeszcze, to dostawał...
rozwiń
Aguseek, już piszę co i jak. Z obydwoma szkrabami robiłam/robię tak samo, tzn. na etapie karmienia mieszanego. Najpierw karmiłam piersią a jak maluch się niecierpliwił i chciał jeszcze, to dostawał MM. Czasem, jak ledwo nakarmiłam i wiedziałam że piersi są opróżnione, to od razu robiłam butlę. Ewentualnie jak musiałam wyjść (tak jak wczoraj na koncert Behemotha :D) albo byłam bardzo wymęczona, to mąż robił od razu butlę. Z reguły kupy przy takim karmieniu pojawiały się rzadziej i były od razu większe. Teraz mały dostaje butlę bardzo rzadko, tzn. jest wiele dni bez butli, a są takie że zje jedną 135ml jako posiłek i np. doje po karmieniu piersią 40-50ml, wtedy kolejna kupa jest z grudkami, a pozostałe takie jak po mleku mamy.
Może to być skok rozwojowy i Twój organizm potrzebuje czasu. Ale oprócz podania MM i tak trzeba częściej przystawiać żeby organizm "zorientował się" o większym zapotrzebowaniu.
zobacz wątek