Odpowiadasz na:

Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *25*

Fajne fotki, rosną te nasze szkraby jak na drożdżach.
Mąż był z małym u laryngologa na Wałowej. Mamy podcinać wędzidełko pod językiem już teraz, bo jest bardzo krótkie. Lekarz dał... rozwiń

Fajne fotki, rosną te nasze szkraby jak na drożdżach.
Mąż był z małym u laryngologa na Wałowej. Mamy podcinać wędzidełko pod językiem już teraz, bo jest bardzo krótkie. Lekarz dał skierowanie i kazał iść z marszu do zabiegowego w Szpitalu Wojewódzkim, ale mam wątpliwości czy nas nie wygonią. Przy Hani było u nich cudowanie, pomimo skierowania zapisy do ich laryngologa, potem oczekiwanie na wizytę ponad miesiąc, potem pół roku czekania na kilkuminutowy zabieg, w dniu zabiegu jakieś wymyślanie ze znieczuleniem ogólnym i kładzeniem na oddział. Ale jak nie tam to w LuxMedzie.

zobacz wątek
13 lat temu
gosia_dim_

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry