Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *25*
Lipuszka to dopisz się do listy :)
A u nas kupki :) w końcu są częściej, z jednej na 6-7 dni, zrobiło się jedna na 2-3 dni, a teraz to nawet jest jedna dziennie :) mam nadzieje że...
rozwiń
Lipuszka to dopisz się do listy :)
A u nas kupki :) w końcu są częściej, z jednej na 6-7 dni, zrobiło się jedna na 2-3 dni, a teraz to nawet jest jedna dziennie :) mam nadzieje że tak zostanie, albo będą częściej, ale dajemy jej pupHALAC.
Dziś byliśmy z małą w ikei i masakra, jak chodziliśmy po sklepie to spoko, rozglądała się, ale jak weszliśmy na restauracje i pojawił się szum i hałas to ryk niemiłosierny. Zamknęłam się z nią w pokoju dla mamy i dziecka i ją musiałam uspokoić, a że akurat była pora karmienia to i zjadła i potem poszła spać.
A najlepsze jest to że jak w końcu wybraliśmy się gdzieś samochodem żeby połazić, zapakowaliśmy stelaż wózka, wszystko co potrzebne ale oczywiście zapomnieliśmy o adapterach do fotelika, więc i tak musieliśmy szukać wózka sklepowego...
A co do tego podgrzewacza... No ja właśnie też podgrzewam w miseczce z gorącą wodą, ale denerwuje mnie to czekanie i ciągłe sprawdzanie czy już jest odpowiednia temp. Najgorzej jak mała płacze i trzymam ją na rękach to ciężko sobie poradzić. Myślałam jeszcze o podgrzewaczy ARIETE DISNEY'A...
zobacz wątek