Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *26*
Dzisiaj Jaś spróbował jabłuszka :) Po tym czytaniu wczoraj poszłam, kupiłam słoiczek i osprzęt (niestety różowy ;) i poszło! Ale chyba średnio mu smakowało :)
rozwiń
Dzisiaj Jaś spróbował jabłuszka :) Po tym czytaniu wczoraj poszłam, kupiłam słoiczek i osprzęt (niestety różowy ;) i poszło! Ale chyba średnio mu smakowało :)

Uploaded with ImageShack.us
Jasiek śmieje się na głos przy rozbieraniu, bo ma straszne łaskotki ;) I często się chichra przez sen.
Łapie świadomie zabawki z maty te, do których dosięga i pakuje je do buzi :) A ślini się potwornie - poza tym mój genialny mąż prycha do niego ustami i Jasiek próbuje go naśladować, a wtedy oplute jest wszystko wokół ;)
Jak ssał smoka to też pasował mu najbardziej Avent, ale teraz pluje wszystkimi jakie mamy.
No i znowu mam problem z wózkiem - chyba nie mogę go dawać nikomu do prowadzenia - wczoraj mąż poszedł z Jasiem do sklepu który mamy pod domem i wrócił z rozwalonym do szczętu kołem :/ A ponieważ teraz chwilowo pomaga mojemu tacie w pracy to nie pojedzie z nami do Mama i Ja, a sama z Jasiem w nosidle z Kokoszek na Przymorze to tak nie bardzo... :/
zobacz wątek