Re: Mamusie i maluchy marcowo - kwietniowe 2016 cz.11
Heeeej,
Kurcze czytam to wszystko i na prawde dziekuje Bogu za ta nasza kruszyne. Albo bardziej dziekuje za to ze taki laskawy byl bo u nas w zasadzie kolki to tylko sporadycznie...
rozwiń
Heeeej,
Kurcze czytam to wszystko i na prawde dziekuje Bogu za ta nasza kruszyne. Albo bardziej dziekuje za to ze taki laskawy byl bo u nas w zasadzie kolki to tylko sporadycznie dawaly sie we znaki, ale odkad skonczyla drugi miesiac to wogole ustaly chyba. Pepek super, ciemieniuchy brak, alergicznych zmian, pryszczykow, wysypek brak... Ogolnie wszystko poki co ok z malutka, naprawde. Az mi dziwnie czasamitak pisac w tym naszym watku bo nie mam na co narzekac. W wozku mala letarda, zaczyna spac bez bujania jezdzenia i wogole, ladnie zacyzn pic herbatke koperkowa. Na dodatek zaczyna sie slinkc potwornie, smiesznie ssie raczke wogole wieczorami, caasami marudzi jak chce ja karmic i wkladam smoka od butli do buzki...moze to pierwsze objawy zabkowania...ciekawe. Tymbardziej, ze ja pierwszego zeba mialam kiedy skonczylam trzy miesiace. Zobaczymy.
My aktualnie w ogrodku. Mala kima. Apropo- zasnela bez jezdzenia wozkiem. Poprostu zamknela oczki. Ja mam czas na wypicie kawy. Na dworzu bardzo cieplo, ale slonko sie schowalo, moze jakas burza popoludniu, kto wie. Deszczyk potrzebny, bo moje kwiatki w ogorku potrzebuja wody koniecznie.
Zycze dobrego kolejnego majowego tygodnia kobietki.
zobacz wątek