Re: Mamusie i maluchy marcowo - kwietniowe 2016 cz.11
Ja się znowu milion lat nie odzywałam. Kurczę, dziewczyny czytam i wspołczuje Wam tych wszystkich problemów. Moja Mała normalnie anioł, zadnych problemów, ani z pępkiem, ani z kolkami, je i śpi...
rozwiń
Ja się znowu milion lat nie odzywałam. Kurczę, dziewczyny czytam i wspołczuje Wam tych wszystkich problemów. Moja Mała normalnie anioł, zadnych problemów, ani z pępkiem, ani z kolkami, je i śpi głównie. Okresy czuwania już coraz dłuższe czasem i 2 godziny, ale w tym czasie lezy, obserwuje, cos tam pokwęka i tyle. Płacze tylko w trzech przypadkach, głód, kupa i zimno;) Spi gdzie ją położe, wózek łóżeczko, kanapa bez znaczenia. Ze starszą córką było podobnie, także dwa razy jakbym na loterii wygrała, mam nadzieje, ze mnie tu nie przeklniecie...Acha jestesmy na mm, niestety moje "źródełko" wysłchło, o no własnie to był nasz problem - karmienie, ale już wszystko ok.
Pauletta mam pytanie, jak ubierasz swoją Mała na dwór? bo ja tu prowadze rozkmine, pieć razy odkrywam, przykrywam, przebieram, bo sama już nie wiem. A pytam bo jestem z okolicy w sumie, a wiesz jak to na tych naszych wsiach, zawsze wieje bardziej itd
zobacz wątek