Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 cz.8

Dumelek - nie ma za co :) Sama po historii mojej koleżanki byłam ciekawa jak to wygląda w rzeczywistości :)

Kararinah - postaram się streścić ci najważniesze rzeczy po SR :)
rozwiń

Dumelek - nie ma za co :) Sama po historii mojej koleżanki byłam ciekawa jak to wygląda w rzeczywistości :)

Kararinah - postaram się streścić ci najważniesze rzeczy po SR :)

Pillotka - nic nie mów, ja to przerażona jestem jej wagą i pocieszam się, że może ona zaokrągla na plus te pomiary, i jednak jest trochę mniejsza, bo jak mi oszacował 2 tygodnie temu wagę na 3800g do porodu to jeszcze ok, ale jak teraz doszedł do 4000g to już mnie przeraża, zwłaszcza, że bardzo bym chciała naturalnie urodzić :( A ja raczej z tych drobniejszych jestem, tzn 168 cm, biodra dosyć szerokie, ale rozmiar 34 i waga 53,5 kg przed ciążą. Mój gin mówi, że dam radę, zobaczymy, oby, a tydzień dzisiaj ostatni dzień 34, jutro zaczynamy 35 tydzień, mam nadzieję, że w tym ostatnim miesiącu to dzieciaczki juz tak jakoś wolniej przybierają, przynajmniej moja mogłaby przystopować, powiem Wam, że to może głupie, ale specjalnie się nie oszczędzam i wychodzę kilometry na porannych spacerach by może się jakś wcześniej zebrała na ten świat :) Ale jak na razie wychodzi że wszystko co robię idzie jej na zdrowie :)

zobacz wątek
12 lat temu
-mTusia-

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry