Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 cz. 9
Karolka - wizja leżenia na patologii faktycznie nie jest najciekawsza, ja w poprzedniej ciąży leżałam ponad tydzień i niemiło to wspominam. Głównie jedzenie i czekanie no i samą atmosferę szpitala....
rozwiń
Karolka - wizja leżenia na patologii faktycznie nie jest najciekawsza, ja w poprzedniej ciąży leżałam ponad tydzień i niemiło to wspominam. Głównie jedzenie i czekanie no i samą atmosferę szpitala. Ale jak trzeba, to co zrobić?
U nas przerwa w przygotowaniach, tylko tyle, że wyprałam wszystko i poukładałam w szafie (nadal twardo nie prasuję :). Muszę kupić jeszcze kilka rzeczy do torby (m.in. skołować samą torbę ;), ale termin 20 lipca to jeszcze odległa wizja :))
Asski- my na Władysława się dostaliśmy, ale tego małego :)
Po Waszych opowieściach o warsztatach cieszę się, że jednak byłam w robocie :) Jeśli nawet Jotenka nic nie wygrała..
Dumelek - nastraszyli Cię bardzo. Dobrze, że jest ok! Myślałaś o tym, żeby zrobić to dokładne badanie usg? W sensie 4D, bo ja się coraz bardziej ku temu skłaniam ok. 36 tygodnia.
zobacz wątek
12 lat temu
~panna z mokrą głową